Zobacz mnie tu:

poniedziałek, 25 lutego 2013

Winter queen

Sobotnia sesja z Olgą MAXMODELS zaowocowała w kolejne portrety z pięknymi twarzami, emocjami w moim portfolio. Olga, jest niezwykle do mnie podobna pod względem łakomstwa i kalectwa, myślę, ze niewiele jest osób co przewraca się na prostej drodze. Mój cudowny Adaś, który oczywiście dzielnie asystował w trakcie sesji miał duży ubaw przez te nasze podobieństwa. Sesja zaowocowała również w zepsuty termos i chore gardło Olgi. Mam nadzieje, kochana, że wracasz do zdrowia ;*

Oczywiście wiecej zdjęć jest na fecebooku, warto obejrzeć, polubić i skomentować.

Dziękuje serdecznie Oldze za przyjazd
Adasiowi za pomoc i rozsmieszanie
A teraz zapraszam do ogladania wybranych prac, mile widziane komentarze, tam o, tam u dołu :)





piątek, 22 lutego 2013

Sąsiadka

Dominika, młoda, piekna i niezwykle charakterna dziewczyna mieszkająca 2 pietra niżej niż ja :) Naprawdę świetnie mieć taka sąsiadkę, która jeszcze z chęcią mi zapozuje. Serdecznie polecam ją innym fotografom, gdyż jest pewna siebie, otwarta i sama świetnie pozuje! I ma szafe pełna ciekawych ubrań.

Wiecej zdjęć oczywiście na facebooku serdecznie zapraszam

Pozowała Dominika
wizaż i Fot: Ja ;)








niedziela, 17 lutego 2013

Lady

Może i dawno, bo w listopadzie, przyjemność  miałam już drugi raz współpracować z Czesią KLIK... Jedna z piekniejszych istot chodzacych po naszych ziemiach, zdolna, inteligentna. Przynosi ze sobą dużo cudnych rzeczy, które sama porojektuje i wykonuje. Na sesje przychodzi w kolorowej spódnicy i kapeluszu na głowie, zwraca uwagę na siebie, a emanujaca z niej pozytywna energia i ciepło, spowodowały, że czułam sie przy Czesi bardzo komfortowo i swobodnie. Serdecznie polecam Czesie każdemu fotografowi, do zdjec, pogaduch i ogromnej ilości śmiechu, a śmiech to zdrowie :) Pozdrawiam Cie cieplutko i przesyłam buziaczki :*

Pozowała Czesia MAXMODELS
W towarzystwie wielu dusz -tworzyłyśmy
Oczywiście wiecej efektów naszej współpracy na facebooku- zapraszam :)








wtorek, 12 lutego 2013

smok-e

Sobotnia sesja z Karoliną, bardzo pozytywna. Karolina wesoła, pchełka, trochę nieśmiała, ale szybko się rozkręciła i zaczęła pozować jak tap madl :) I nie obyło się bez przygód, tym razem w drogę weszła nam blond policjantka. Blond i Policja złe połączenie moim zdaniem. Jak się okazało w starej oficynie gdzie rozbiłyśmy namiot doszło do interwencji funkcjonariuszy, może i w ważnej może i nie ważnej sprawie, a ze teren nie był oznaczony taśmami, nie miałysmy pojęcia, że wejść tam nie można, ludzie kręcili się normalnie. Cóż zaskoczona zostałam pytaniem, na które ciężko udzielić konkretnej odpowiedzi:
CZEMU ROBISZ ZDJĘCIA. Nie miałam pojęcia co mam odpowiedzieć, rzuciłam, tylko ' a czemu nie'. Szybko dowiedziałam się, że jestem bezczelna i niewychowana. No cóż... W każdym razie może to i dobrze, bo znalazłam kolejne fajne miejsce na zdjęcia, byłam tam milion razy a w życiu go nie widziałam. Odkręcanie klamki jak się okazało, to też problem dla mej skromnej osoby. Wynagrodzona orzechową czekolada, byłam jeszcze bardziej zadowolona. A Adaś dobił mnie frytkami i dobrym filmem, wiec już byłam w niebie ;)

Pozowała Karo Lina
Blenda/ tło: Adam Cieszewski

Więcej zdjęć z sesji na facebooku, zapraszam do ogladania i polubienia mojej strony
Przypominam też o konkursie, który znajduje się na tablicy mojego fanpage :)







sobota, 9 lutego 2013

LOVE

Już niedługo walentynki i własnie z tej okazji przed moim obiektywem zawitali Patrycja klik i Przemek, przesympatyczna para, która gotowa była na długie marznięcie :) Patrycja jako już bardziej doświadczona w pozowaniu świetnie ustawiała swoja połówkę. A moje serce? Oczywiście, że było, dzisiaj nie robiło za Pana od blendy lecz za Pana wieszak  <3 Mimo, że ciepło uczucie tych dwojga rozgrzało atmosferę. Życzę wam szczęścia kochani i nie ostatniej wspólnej sesji .

A wy jakie macie plany na walentynki?
I Co myślicie na temat sesji we dwoje? A może ktoś chętny?

Zapraszam do oglądania (wiecej na facebooku)
Patrycja & Przemek






wtorek, 5 lutego 2013

Anna Indianka

Niedawno wraz z Adaśkiem wybraliśmy się na sesje, która odbyła się z Anną. Napotkaliśmy się na niedziałający domofon, wścibska sąsiadkę i nieponumerowane  drzwi. Jednak sama Ania okazała się być sympatyczną, otwartą i gościnna osobą. Doskonale przygotowana do zdjęć. Sama sesja przebiegła dość szybko, ze względu na niska temperaturę i letni strój Anny, której uroda niesamowicie przypomina Indianską ;) Mam nadzieje, że to nie będzie nasze ostatnie spotkanie.

pozowała. Anna Nocna
Asystował. Adam Cieszewski
malowałam Ja.

Wiecej zdjęc na facebooku, zapraszam do lubienia i udostępniania :)